środa, 25 czerwca 2014

#1DIY

Paznokcie malowane sposobem wodnym.

Hello everyone!

Być może, któraś z Was spotkała się już z wodym sposobem malowania paznokci. 
Ja dowiedziałam się o nim z jakiś rok temu i od razu chciałam go wypróbować, ale jak często bywa na początku, nie udawało mi się, aż w końcu zrezygnowałam.
A dzisiaj przychodzę do Was z DIY, właśnie z tym sposobem. 
Męczyłam się cały dzień nad malowaniem tych paznokci i udało się! Tyle, że teraz zrobiły mi się odpryski, ale mam nadzieję, że da się to jakoś naprawić.
I teraz nie przedłużając, zacznę DIY!

Aha, jeszcze taka mała uwaga, w poprzednim poście pisałam, że zamierzam zrobić takie SUPER DIY, którym nie jest malowanie paznokci sposobem wodnym, lecz co innego. Co to będzie? Będzie to własnoręcznie zrobiony/przerobiony T-SHIRT. Sama nie wiem, kiedy opublikuję to DIY z T-SHIRTEM, ponieważ są mi do niego potrzebne materiały, których niestety nie mam, ale postaram się je jak najszybciej zdobyć.

A teraz zaczynamy!



Potrzebujesz:

- lakiery do paznokci - kolory dowolne, w tej kwestii można zaszaleć!




- naczynie z ciepłą wodą - radzę wziąć najzwyklejszy, stary słoik, ponieważ podczas malowania paznokci naczynie może pobrudzić się od lakieru, tak jak to w moim przypadku...




- zmywacz do paznokci

- waciki, patyczki do uszu

- wykałaczkę lub patyczek do robienia szaszłyków




Przed wykonaniem, radzę podłożyć starą gazetę lub podkładkę, aby uniknąć podbrudzenia stolika czy biurka!

Wykonanie:

Do słoika z ciepłą wodą "dodajemy" kropelkę lakieru, tak jak na zdjęciu. 




Następnie powtarzamy czynność, tyle że z innym kolorem. Ja akurat użyłam do tego trzech kolorów - różowy, jasny niebieski oraz morski, Wy jak chcecie możecie użyć dwóch lub aż czterech czy pięciu kolorów. Wybór należy do Was!
Kiedy już dodamy wszytskie kolory, powtarzamy wszystko jeszcze raz.





Następnie bierzemy patyczek i "rysujemy" jakiś wzorek, tak jak na zdjęciu.




I zanurzamy w tym paznokcie.
Po wyciągnieciu paznokci z wody, czekamy aż wyschnie, a następnie zmywamy resztki z palca.




Ja zrobiłam sobie tym sposobem tylko kilka paznokci, resztę natomiast pomalowałam na jasno niebiesko.
Tym sposobem można także zrobić sobie tipsy.

Więc, jak wspominałam na początku, mi to zajęło prawie cały dzień... dobra przesadzam, ale na pewno trochę mi to zajęło.
Jest to czasochłonne i trzeba się przy tym dużo napracować. Czasem może nie wyjść lub coś się nie udać, ale efekt jest super!

Mam nadzieję, że skorzystacie z mojego DIY oraz, że uda Wam się pomalować paznokcie tym wodnym sposobem, bez żadnych niepowodzeń!

Pozdrawiam,
Wasza Poziomkaa.

#two days to holidays! Woohoo!




piątek, 20 czerwca 2014



Witajcie!

Na wstępie od razu chciałabym przeprosić (znowu), za to, że bardzo zaniedbałam swojego bloga. Wstyd! A to wszystko przez lenistwo... Miałam zaplanowane, żeby napisać kilka ciekawych postów, ale tak jakoś to wyszło, że do tego nie doszło... a szkoda! Miało ukazać się DIY, które jednak się nie ukazało, ale nie martwcie się, wkrótce opublikuję fajne, ciekawe DIY, tylko potrzeba czasu, ponieważ brakuje mi pewnych materiałów, ale postaram się zdobyć  je jak najszybciej! 


A tu, żeby post nie był nudny, wstawiam zdjęcie z dzisiaj.
Wypad z koleżankami uważam za udany!








Pozdrawiam,
Poziomkaa.


#już tylko, aby 7 DNI do W A K A C J I, czyli za tydzień o tej porze będą już te upragnione wakejszyn!

Trzymajta się kociaki i do następnego!

wtorek, 10 czerwca 2014

Wakacje! - już wkrótce! 

Cześć!
Na początku, post ten miał być zupełnie o czymś innym, ale zmieniłam zdanie i postanowiłam napisać coś o wakacjach, których wszyscy nie mogą się doczekać. 
Aha, i jeszcze muszę o czymś wspomnieć i przeprosić Was, ponieważ ten post miał się ukazać wczoraj - w poniedziałek, ale wyszło jak wyszło. Na szczęście piszę go teraz! 
To tyle, więc może teraz przejdę do tematu - do wakacji.

Pewnie każdy z Was już nie może doczekać wakacji. Na szczęscie nie dużo do nich zostało.
Macie już jakieś plany?
Ja, muszę się pochwalić, że mam. Na początku, razem z siostrą jedziemy na tydzień do kuzynek, a od razu później one przyjerzdżają do nas, a zaraz potem, po tygodniu wyjeżdżam wraz z moją siostrą na kolonie do Czech. Mam nadzieje, że będzie super!







Wakacje to czas odpoczynku od szkoły i "nic nie robienia". 
Po wakacjach najczęściej ma się super wspomnienia! 
Mam nadzieje, że te wakacje będą najlepsze!



Życzę Wam udanych i niezapomnianych wakacji!
Z pozdrowieniami!,
Poziomaa.
Trzymajcie się i do następnego!



piątek, 6 czerwca 2014

Śmiech to zdrowie!

Czy mieliście kiedyś tak, że podczas śmiechu, w płucach brakowało wam tlenu i nie mogliście złapać oddechu, a na brzuchu wyrabiał Wam się "kaloryfer"? Jak się domyślam, pewnie nie raz. Ja śmiało mogę powiedzieć, że często. W takich chwilach pojawia się tak zwana głupawka, która od czasu do czasu dopada mnie i moje koleżanki. Wtedy trudno powstrzymać się od śmiechu.


Ale czy śmiech to zdrowie?
W sumie niby tak, bo kiedy nas coś boli, to czasami najlepszym lekarstwem jest po prostu śmiech.
Chociaż nawet przygnebienie lub zły nastrój można wyleczyć poprzez śmiech.




Czytałam też kiedyś, chociaż nie wiem, czy to jest prawda, ale że kilka lub kilkanaście minut śmiechu, wydłuża życie. Hmm... ciekawe czy to prawda? Wtedy byłabym nieśmiertelna!


A więc, podsumowywując, śmiejmy się, a będziemy szczęśliwi i zdrowi, oczywiście!, bo ŚMIECH TO ZDROWIE!


Najbardziej stracony dzień to ten, w którym nie zaśmialiśmy się ani razu...




Chciałabym jeszcze podziękować za tych 20 obserwatorów i komentarze pod  poprzednim postem! Dziękuję! 


Do następnegoo!
Pozdrawiam Was, 
Poziomkaa.
Trzymajcie się! 
See ya!







wtorek, 3 czerwca 2014

Powrót z wycieczki + Co nie co stereotypach...

Witajcie!
Na wstępie zacznę, że post o wycieczce miał być już w sobotę, ale wyszło jak wyszło. Chociaż ukrywać też nie będę, że może mi się troche nie chciało go pisać i postanowiłam, że dopiero dzisiaj, w środę, wywiążę się z obowiązku i napiszę nowy post. 
No cóż, nie będę się rozpisywać, tylko od razu przejdę do tematu, do tego pierwszego tematu, bo w dzisiejszym poście będą aż dwa tematy.

A więc, w czwartek rano, razem z moją klasą i klasą o rok młodszą, pojechałam na wycieczkę w góry. Było naprawdę super! W przyszłości będę dobrze ją wspominac! Nie dosyć, że zwiedziliśmy wiele zabytków oraz zdobyliśmy szczyt, to jeszcze można było zjednoczyć się z klasą, mimo tego, że wszyscy nie jechali. Nie wiem jak u was, ale w moim przypadku, podczas wycieczek, czy wspólnych wyjazdów klasowych, wszyscy możemy się do siebie zbliżyć. Jesteśmy jak jedna wielka rodzina. Podsumowywując, wycieczka była udana i z chęcią będę do niej wracać wspomnieniami.




























(tak bardzo dużo zdjęć)
PS. ta po lewej, to ja.


A teraz, przechodząc do drugiego tematu,
Słyszeliście kiedyś o stereotypach? Pewnie nie raz.
Stereotyp to konstrukcja myślowa, zawierający komponent poznawczy emocjonalny i behawioralny, zawierająca pewne uproszczone przeświadczenie, dotyczące różnych zjawisk, w tym innych grup społecznych. 
Jednymi ze stereotypów jest na przykład to, że każdy człowiek o czarnym kolorze skóry, umie najlepiej śpiewać. Kolejnym stereotypem jest to, że człowiek bezdomny to pijak lub brudas, czy też Rosjanie alkoholikami lub Cyganie złodziejami. Stereotypy są najcześciej wyrażane w sposób negatywny. 
Nie powinniśmy, więc myśleć według stereotypów, ponieważ możemy uraźić nimi, niektóre osoby, na przykład, powiedzieć przy osobie z blond włosami, że wszystkie blondynki są głupie, to byłoby niemiłe i trochę bezczelene.
Hmmm... to byłoby tyle na dzisiaj.

Do następnego!
Pozdrawiam Was,
Poziomka.
Bye!


#24 dni do W a k e j s z y n!